

Plakaty z poprzednich edycji:









Historia festiwalu
spisana przez Artura Wabika
1. Krakowski Festiwal Komiksu (10-11 grudnia 2011)
Jesienią 2011 roku, na fali entuzjazmu związanego z otwarciem Małopolskiego Studia Komiksu, postanowiliśmy wspólnie z Michałem Jankowskim, Michałem Jutkiewiczem, Michałem Gałkiem i Rafałem Stanowskim, zorganizować pierwszy Krakowski Festiwal Komiksu. Rytm życia komiksowego w Polsce wyznaczały wówczas, podobnie jak dzisiaj, dwa najważniejsze wydarzenia tego typu: wiosenny festiwal Komiksowa Warszawa i jesienny Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi. Wybór terminu dla pierwszej edycji krakowskiej imprezy był wynikim próby zapełnienia zimowej luki w tym kalendarzu. Dodatkowo cała nasza energia organizacyjna musiała znaleźć swój upust jak najszybciej. Dobra współpraca z Wojewódzką Biblioteką Publiczną w Krakowie, w zakresie budowania księgozbioru komiksowego i organizacji cyklicznych, piątkowych spotkań o tematyce komiksowej, zadecydowała o wyborze miejsca dla organizacji wydarzenia. Na szybko przygotowałem prosty plakat festiwalowy z wizerunkiem Batmana, który wydrukowaliśmy w kilku kopiach na drukarce biurowej.
Program uszyliśmy z tego, co mieliśmy akurat pod ręką. Rafał Stanowski poprowadził spotkanie z Andrzejem Rabendą z krakowskiego wydawnictwa Post. Michał Gałek i Arek Klimek – warsztaty tworzenia komiksu, na przykładzie swojej adaptacji „Wiedźmina”, którą kilka miesięcy wcześniej opublikował Egmont. Rafała Szłapę przepytywał Michał Jankowski. O polskich zinach opowiadał Rafał Kołsut. Trudnej dyskusji na temat płynności definicji komiksu, z doktorem habilitowanym Wojciechem Birkiem, podjął się Michał Jutkiewicz. Robert Sienicki i Łukasz Okólski opowiadali o swoim komiksie „Scientia Occulta”, za który dosłownie dwa miesiące wcześniej, odebrali na festiwalu w Łodzi nagrodę za najlepszy polski komiks roku. Ja zaś prowadziłem spotkanie z Bartkiem Kuczyńskim.
Warto zwrócić uwagę na kilka faktów: od początku impreza miała format dwudniowy, co miało stać się w przyszłości regułą. Od pierwszej edycji, kulminacyjnym punktem programu była odbywająca się w sobotni wieczór bitwa komiksowa. Za pierwszym razem poprowadził ją Łukasz Okólski, który pracował w tamtym czasie w sklepie komputerowym iMad. Za namową Łukasza sklep ten sponsorował główną nagrodę w bitwie: profesjonalny tablet graficzny marki Wacom. Już za pierwszym razem w wydarzenie wpisana była komiksowa giełda, na której można było kupić komiksowe nowości. Od początku też mieliśmy ambicję prezentowania wystaw festiwalowych. Pierwszą z nich była ekspozycja oryginalnych plansz z albumu „Melinda” Dagmary Matuszak i Neila Gaimana. Jak trafnie podsumował ktoś w internecie – impreza była kameralna, nabierająca dopiero rozpędu, ale miała dobrą energię.
2. Krakowski Festiwal Komiksu (24-25 marca 2013)
Zachęceni dobrym odbiorem pierwszej edycji festiwalu, w obliczu nabierającego nowego tempa życia komiksowego w Krakowie, postanowiliśmy powołać organizację, która mogłaby stać się formalnym organizatorem tego życia. 4 lipca 2012 roku zrejestrowaliśmy w sądzie Krakowskie Stowarzyszenie Komiksowe. Od początku jego istnienia, głównym zadaniem Stowarzyszenia jest organizacja Krakowskiego Festiwalu Komiksu, natomiast z czasem doszły do tego też inne wydarzenia: warsztaty, wystawy, konkursy oraz Salon Komiksu przy Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie.
Jesienią 2012 roku, po powrocie z festiwalu w Łodzi nabraliśmy przekonania, że grudniowy termin dla Krakowskiego Festiwalu Komiksu nie jest do końca trafiony. Mając do wyboru organizację imprezy na dwa miesiące po Łodzi i na dwa miesiące przed Warszawą, zdecydowaliśmy się na ten drugi wariant. Z tego powodu druga edycja Krakowskiego Festiwalu Komiksu przypadła na wiosnę 2013 roku. Odtąd to właśnie ostatni weekend marca stał się terminem, w który celowaliśmy w kolejnych latach.
Najważniejszą zmianą względem poprzedniej edycji było przeniesienie wydarzenia do nowoczesnego, oddanego kilka miesięcy wcześniej do użytku budynku Arteteki WBP, znajdującego się po drugiej stronie ulicy Rajskiej. Ta przeprowadzka spowodowała, że impreza zaczęła być widoczna z poziomu ulicy, co w kolejnych latach pozwoliło na jej dynamiczny rozwój. Przy organizacji drugiej edycji zyskaliśmy także ważnego partnera, którym do dziś jest Instytut Francuski w Krakowie, pośredniczący w kontaktach z gośćmi z Francji i zapewniający tłumaczenia spotkań francuskojęzycznych.
W programie wydarzenia znalazły się: warsztaty komiksowe Darii Maj, Rafała Szłapy, Michała Jankowskiego i Jędrzeja Chojnackiego. Wykłady Simeona Genewa, Rafała Kołsuta, Michała Jutkiewicza, Jędrzeja Chojnackiego, Andrei Czai i Mateusza Wnęka. Spotkania z Rafałem Szłapą, Tomaszem Bereźnickim i Pawłem Timofiejukiem, a także, po raz pierwszy, spotkania z gośćmi zagranicznymi: Anouk Ricard i Tonym Sandovalem. Ten ostatni jest także autorem ilustracji, która trafiła na festiwalowy plakat.
Bez wątpienia, to właśnie obecność gości zagranicznych podniosła rangę naszego festiwalu do formatu ogólnopolskiego. Ze względu na znaczną ilość gości spoza Krakowa, wprowadziliśmy do programu imprezy afterparty (z soboty na niedzielę). Drugi Krakowski Festiwal Komiksu dał także początek kolejnej, trwającej do dziś tradycji: malowania przez Simeona Genewa na żywo, w trakcie festiwalu, obrazu z komiksowym bohaterem.
3. Krakowski Festiwal Komiksu (5 kwietnia 2014)
Trzeci Krakowski Festiwal Komiksu nosił wszelkie znamiona kryzysu – zarówno organizacyjnego, jak i finansowego. Nasze rosnące z edycji na edycje ambicje nie znajdowały wystarczającego zaplecza instytucjonalnego. W 2014 roku festiwal odnotował więc dwie, niespotykane już nigdy później anomalie: odbył się w pierwszy weekend kwietnia i trwał tylko jeden dzień. Nie udało się też ściągnąć żadnego gościa zagranicznego, co było dla nas szczególnie dużym rozczarowaniem. Były jednak i pewne sukcesy: pobiliśmy dotychczasowy rekord ilości gości krajowych, przygotowaliśmy wystawę prac Daniela Grzeszkiewicza oraz mini-konferencję dotyczącą obecności komiksu w bibliotekach, z udziałem przedstawicieli Wydawnictwa Komiksowego i Kultury Gniewu. Urosła nam także giełda komiksowa.
W programie imprezy znalazły się spotkania z: Bartoszem Sztyborem, Dominikiem Szczęśniakiem, Tomaszem Kleszczem, Pawłem Garwolem, Jakubem Babczyńskim, Demem, Danielem Gutowskim, Michałem Rzecznikiem, Kasią Babis, Danielem Grzeszkiewiczem, Robertem Sienickim, Agatą Wawryniuk i Mateuszem Skutnikiem (autorem ilustracji na plakacie festiwalu). Tradycyjnie już, odbyła się bitwa komiksowa, którą prowadziłem wspólnie z Michałem Jankowskim (w kolejnych latach także z Rafałem Kołsutem). Przebieg tego wydarzenia z roku na rok nabierał coraz bardziej spontanicznego charakteru, zamieniając się w show na pograniczu konkursu plastycznego i stand-upu. Podczas finałowej rundy ktoś z widowni rzucił hasło, żeby narysować prowadzącego (mnie), co dało asumpt do kolejnych żartów. Nie sądziem wówczas, że rysowanie mojej podobizny wejdzie do stałego repertuaru tych bitew.
4. Krakowski Festiwal Komiksu (13-15 marca 2015)
Wiosną 2015 roku przyjęliśmy sobie za punkt honoru, aby poprawić wszystkie niedociągnięcia poprzedniej edycji. Kluczową sprawą stało się pozyskanie przynajmniej dwóch gości zagranicznych. Po długich rozmowach z wydawcami udało się nam zapewnić obecność Stephena Collinsa i Uliego Oesterle. Ten drugi jest autorem ilustracji, którą wykorzystaliśmy na plakacie festiwalowym. Warto w tym miejscu wspomnieć, że to właśnie podczas czwartego festiwalu Simeon Genew ustalił ostatecznie identyfikację graficzną imprezy, której używamy konsekwentnie do dziś.
Do stałych punktów programu, jak wykłady i spotkania autorskie, dołączyliśmy nowy element, w postaci przeglądu krótkometrażowych filmów animowanych z Francji i Kanady. We współpracy z Instytutem Francuskim w Krakowie i Biurem Brukseli-Walonii w Polsce udało się nam wyprodukować aż dwie wystawy, poświęcone magazynom „Spirou” i „Fluide Glacial”. Z kolei we współpracy z Instytutem Goethego mogliśmy zaprosić gości festiwalu do zwiedzania wystawy poświęconej najnowszym powieściom graficznym z Niemiec. Kolejną nowością był mini-pokaz cosplay, który sprawił nam wiele radości, ponieważ przyciągnięcie na festiwal cosplayerów było naszym marzeniem w zasadzie od pierwszej edycji.
Odbyły się spotkania z: Rafałem Szłapą, Jakubem Sytym, Przemysławem Surmą, Tomaszem Samojlikiem, Demem, Szawłem Płóciennikiem, Krzysztofem Gawronkiewiczem, Katarzyną Babis, Dominikiem Szcześniakiem, Danielem Grzeszkiewiczem, Sebastianem Skrobolem, Jackiem Świdzińskim i Marcinem Surmą.
5. Krakowski Festiwal Komiksu (18-20 marca 2016)
Największym przedsięwzięciem w programie piątej edycji była zorganizowana w ramach festiwalu wystawa komiksowych zbiorów Wojciecha Jamy, zatytułowana „Komiks i okolice. Pierwszy krok w stronę Muzeum Komiksu w Krakowie”. Tuż po otwarciu wystawy, które miało miejsce w piątek wieczorem, odbył się panel dyskusyjny poświęcony możliwości utworzenia Muzeum Komiksu w Krakowie. To w czasie tego spotkania uformowała się koalicja na rzecz tej sprawy, która po dwóch latach przerodziła się w zespół kuratorski wystawy „Teraz Komiks!” w Muzeum Narodowym w Krakowie, a w ubiegłym roku w Fundację Muzeum Komiksu.
Wprost z rozważań o muzealnictwie przenieśliśmy się na wernisaż wystawy „Salon Kąpielowy”, organizowanej w galerii „Łazienka” przez twórców skupionych wokół zinu „Mydło”. W ten sposób przetestowaliśmy formułę festiwalu trzydniowego, który rozpoczyna się już w piątkowy wieczór. Niestety, do tego pomysłu udało się nam wrócić dopiero pięć lat później.
Głównym gościem zagranicznym tego festiwalu był Nicolas Wild, jednakże dużo większym zainteresowaniem cieszyli się Polacy spoza Polski, czyli mieszkający na stałe w Brukseli Zbigniew i Grażyna Kasprzakowie (autorzy ilustracji na plakacie festiwalu). Ponadto można było posłuchać: Dema, Krzysztofa Gawronkiewicza, Daniela Grzeszkiewicza, Bereniki Kołomyckiej, Tomasza Leśniaka, Katarzyny Niemczyk, Agnieszki Piksy, Jakuba Rebelki, Marcina Rusteckiego, Rafała Skarżyckiego, Dominika Szcześniaka, Rafała Szłapy, Jacka Świdzińskiego, Witolda Tkaczyka i Arkadiusza Wróblewskiego z TM-Semic.
Mocnym punktem programu był blok wykładowy, zawierający w sobie mini-konferencję blogerów i vlogerów komiksowych. Po raz pierwszy urządziliśmy też przeglądy portfolio dla profesjonalnych i aspirujących twórców. Prace oglądał i komentował agent z frankofońskiego rynku komiksowego, Nicolas Grivel. Zachęceni sukcesem ubiegłorocznego przeglądu filmów animowanych, wydzieliliśmy całodzienną strefę animacji dla najmłodszych uczestników festiwalu. Staraliśmy się również zwiększyć liczbę cosplayerów obecnych na imprezie. Od piątej edycji każdy ujęty w programie festiwalu gość otrzymuje spersonalizowany identyfikator ze swoją podobizną, narysowaną przez Rafała Szłapę lub Jędrzeja Chojnackiego.
Powrót Zbigniewa i Grażyny Kasprzaków do Belgii przerwała informacja o zamachach terrorystycznych na lotnisku Zaventem i stacji metra Maalbeek. Zdezorientowani śledziliśmy wspólnie doniesienia prasowe, czekając na wznowienie połączeń lotniczych z Brukselą. W rezultacie państwo Kasprzakowie zostali w Krakowie na dwa dodatkowe dni, co ostatecznie było dla nas wszystkich miłą sytuacją.
6. Krakowski Festiwal Komiksu (25-26 marca 2017)
Niewiele brakowało, aby ten festiwal nie odbył się wcale. Po pięciu poprzednich edycjach nastąpiło wyraźne zmęczenie materiału. Sytuacja finansowa imprezy także nie napawała nas optymizmem. 15 lutego wciąż nie mieliśmy programu wydarzenia, ani żadnych gwarancji jego finansowania. Zaczęliśmy pukać do wszystkich możliwych drzwi. Te, które się przed nami otworzyły, prowadziły do Działu Literackiego Krakowskiego Biura Festiwalowego. Festiwal zyskał w ten sposób nowego współorganizatora, który pozostał z nami do dziś.
Nowy partner to nowa energia, ale też nowe procedury i konieczność koordynacji wszystkich ruchów organizacyjnych i promocyjnych równocześnie z Urzędem Marszałkowskim i Urzędem Miasta Krakowa. Kolejne lata miały nam pokazać, że rola mediatora między tymi instytucjami nie należy do najprostszych.
Tymczasem jednak zachwyciły nas nowe możliwości. Stworzyliśmy funkcję koordynatora festiwalu, którą objęła Magda Smoter. Błyskawicznie zakontraktowaliśmy przyjazd Bédu oraz Sørena Mosdala, który przygotował dla nas ilustrację na plakat. Oprócz tego plejadę polskich twórców: Michała Ambrzykowskiego, Piotra Bednarczyka, Dema, Jakuba Grocholę, Arkadiusza Klimka, Annę Krztoń, Kajetana Kusinę, Jerzego Łanuszewskiego, Barbarę Okrasę, Krzysztofa Owedyka, Wojciecha Stefańca, Szymona Szelca, Rafała Szłapę, Michała Śledzińskiego i Przemysława Truścińskiego.
Do zespołu organizacyjnego festiwalu dołączył tego roku Tomasz Trzaskalik, a także grupa „TuKomiks” (Patryk Lutrzykowski, Jan Wiśniowolski), odpowiadająca za warsztaty komiksowe. Koledzy z „TuKomiks”, choć z czasem dołączyli także do Stowarzyszenia, to od samego początku lubili podkreślać swoją autonomię, co przełożyło się na różnorodność oferty festiwalowej. Nie zabrakło przeglądów portfolio, strefy animacji (po raz pierwszy pokazaliśmy długie metraże), komiksowej bitwy i wszystkich stałych elementów wydarzenia. Simeon Genew namalował swoje szóste płótno z komiksowym bohaterem. Obrazy te są każdego roku po festiwalu wieszane na pierwszym piętrze Arteteki, gdzie wiszą przez cały rok, przypominając nam o festiwalu.
7. Krakowski Festiwal Komiksu (24-25 marca 2018)
W 2018 roku byliśmy jak dobrze naoliwiona maszyna. Nie pamiętam żadnych problemów organizacyjnych – być może dlatego, że równolegle zajmowałem się bardzo wymagającą produkcją wystawy „Teraz Komiks!” w Muzeum Narodowym w Krakowie. Wystawa została otwarta 1 marca, zaś trzy tygodnie później wszyscy uczestnicy festiwalu mieli szansę zobaczyć ją za darmo. Wstęp do muzeum odbywał się za okazaniem identyfikatora festiwalowego, wobec czego wyjątkowo przygotowaliśmy identyfikatory nie tylko dla gości, ale dla wszystkich uczestników imprezy.
Od tej edycji stałym partnerem wydarzenia jest Delegatura Brukseli-Walonii w Polsce, która finansuje pobyt gości z Brukseli-Walonii, zapewnia tłumaczenia spotkań, a także produkcję wystaw. Pierwszym gościem zaproszonym do Krakowa w ramach tej współpracy był dyrektor Muzeum Komiksu w Brukseli, Willem De Graeve, który opowiadał o modelu organizacyjnym swojej placówki. Pozostałymi gośćmi wydarzenia byli: Max Andersson, Lars Sjunnesson, Nikodem Cabała, Maria Lengren, Aleksandra Hirszfeld, Łukasz Kowalczuk, Jacek Frąś, Maciek Pałka, Tomasz Grządziela, Jakub Rebelka (autor ilustracji na plakacie) Michał Rzecznik, Bartosz Minkiewicz, Dem, Anna Krztoń, Marcin Podolec, Krzysztof Gawronkiewicz, Rafał Szłapa i Adam Radoń.
Najwięcej emocji wywołała dyskusja o kobiecej erotyce w komiksie, z udziałem autorek i redaktorek dwóch głośnych w 2018 roku antologii o tej tematyce. Festiwalowi towarzyszyła ponadto zorganizowana we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim konferencja naukowa zatytułowana „Mit dzisiaj” oraz wymiana komiksów w ramach miejskiego projektu „Drugie życie książki”. Spotkań było tak wiele, że odbywały się równolegle w trzech pasmach, nie licząc konferencji naukowej i wszystkich pozostałych sekcji tematycznych: animacji, warsztatów, cosplay, czy nowości tego roku – klocków Lego, zorganizowana przez stowarzyszenie „Zbudujmy To”.
Nad całością programu czuwała nowa koordynatorka festiwalu – Katarzyna Wabik, która została wrzucona od razu na głęboką wodę. Na giełdzie prezentowało się ponad 20 różnych wydawnictw i artystów indywidualnych. Jeśli dodać do tego wystawę w Muzeum Narodowym, to festiwal stanowił w 2018 roku prawdziwe combo, które nie mogło pozostawić nikogo obojętnym. Liczba osób odwiedzających festiwal przekroczyła w tym roku po raz pierwszy dwa tysiące. Wydawało się, że nie jesteśmy w stanie już bardziej urosnąć, bo jeśli tak się stanie, to po prostu nie zmieścimy się w Artetece.
8. Krakowski Festiwal Komiksu (30-31 marca 2019)
Wbrew obawom z poprzedniego roku, udało nam się zrobić jeszcze większy festiwal i nie rozsadzić przy tym budynku. To była nasza największa, jak dotąd, edycja: ponad 50 godzin programu, ponad 20 gości, w tym 7 zagranicznych i ponad 2500 osób na imprezie. Na dalszy rozrost festiwalu miał wpływ szczęśliwy zbieg okoliczności: znajdująca się w budynku Arteteki kawiarnia Pauza In-Garden zmieniała w tym czasie lokalizację, co pozwoliło nam wykorzystać dodatkowych kilkaset metrów kwadratowych powierzchni budynku. Minusem sytuacji był fakt, że nie mieliśmy w tym roku gdzie zorganizować zwyczajowego afterparty.
W ramach tego festiwalu pokazaliśmy aż trzy wystawy: „Raporty z Pasa Kuipera” Simeona Genewa, wystawę zbiorową ilustracji i komiksów autorstwa członków Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego, oraz bardzo dużą, belgijską wystawę z okazji 60-lecia „Smerfów”. Z tej okazji na plakacie festiwalowym pojawił się nawet sam Papa Smerf.
Tematem przewodnim tej edycji była prezentacja nowego komiksu ukraińskiego oraz jego autorów: Denysa Skorbatiuka, Bohdana Kordoby, Andrija Dankowycza i Jarosława Fudjacka. Ponadto gościliśmy ponownie uwielbianego przez polską publiczność Bédu, autora „Smerfów” Miguela Díaz Vizoso, oraz Enrique Fernándeza, którego ilustracja pojawiła się na plakacie festiwalu. Z Polskich twórców: Piotra Nowackiego, Karolinę Kaczmarczyk, Tomasza Grządzielę, Katarzynę Witerscheim, Bartosza Sztybora, Marcelego Szpaka, Katarzynę Babis, Karola Kalinowskiego, Sławomira Kiełbusa, Łukasza Kowalczuka, Janka Korczyńskiego, Annę Krztoń, Aleksandrę Motykę, Macieja Pałkę, Rafała Szłapę, Tomasza Pindla, Dema i Unkę Odyę.
Wróciły klocki Lego, filmy animowane, bitwa i malowanie bohatera na żywo – jednym słowem: pełen pakiet. Nad całością ponownie czuwała Katarzyna Wabik, zaś do zespołu organizacyjnego dołączyło sporo nowych osób: m.in. Magdalena Cielecka, Paweł Kicman czy Maciek Pitala, odpowiedzialny z wolontariat.
9. Krakowski Festiwal Komiksu (nie odbył się w 2020)
Ta edycja miała wpisać się w paradygmat ciągłego wzrostu. Zaplanowaliśmy oszałamiającą ilość atrakcji. Udział w imprezie potwierdzili: Sebastien Samson, Dean Ormston, Stephen Desberg, Max Sarin, Tadeusz Baranowski, Antonio Marinetti, Jakub Rebelka, Tomasz Grządziela, Edyta Bystroń, Tomasz Kontny, Łukasz Godlewski, Ewa Ciałowicz, Jan Mazur, Arkadiusz Klimek, Robert Sienicki, Hanna Tonderska, Stanisław Dudzik, Marcin Rustecki, Rafał Olejko, Mateusz Działowski, Matylda Sęk-Iwanek, Marcin Podolec, Igor Wolski, Radosław Koch, Paweł Gierczak, Wojciech Jama, Jacek Jastrzębski, Marek Turek, Nikodem Cabała, Konrad Dębowski, Maciek Pałka, Rafał Szłapa, Paulina Sosnowska, Damian Grzejdziak, Paulina Strzałkowska, Maria Apolejka, Andrzej Nowak, Krzysztof Tymczyński i Aleksandra Herzyk.
Ujawniany stopniowo od początku marca program 9. edycji, w tym informacja o obecności na festiwalu dwojga laureatów nagrody Eisnera, wywołał prawdziwą burze i dotarł do ponad stu tysięcy odbiorców na portalu Facebook. Spodziewaliśmy się co najmniej trzech tysięcy osób w obiekcie, który zamierzaliśmy wykorzystać do ostatniego metra. W programie wydarzenia pojawiła się po raz pierwszy festiwalowa gala – element o którym marzyliśmy od kilku lat. Wszystko było dopięte na ostatni guzik – m.in. dzięki naszej nowej koordynatorce, Weronice Sradze z firmy InfraArt.
Niestety, nasze plany pokrzyżował wybuchem epidemii COVID-19 w Polsce. Do ostatniej chwili sądziliśmy, że się uda. Od informacji o pierwszym zakażonym, w dniu 4 marca, kolejne dni miesiąca upływały nam na obserwowaniu statystyk zachorowań i słuchaniu konferencji prasowych zespołu zarządzania kryzysowego. 11 marca, po informacjach przekazanych na takiej konferencji przez Ministra Kultury, stało się jasne, że imprezy nie uda się zrealizować. Musiałem wówczas samodzielnie podjąć najtrudniejszą decyzję w historii festiwalu: odwołać dziewiątą edycję.
Trzeba przyznać, że pomimo wielkiego żalu, w pewnym sensie spadły nam kamienie z serc. Wszyscy bowiem obawialiśmy się o to, jak impreza wypadnie w zaistniałych warunkach. Pozostało nam już tylko anulować rezerwacje w hotelach i zwrócić bilety lotnicze. Byliśmy w zasadzie pewni, że spotkamy się znów za rok.
10. Krakowski Festiwal Komiksu online (26-28 marca 2021)
Jesienią 2020 roku, podczas drugiej fali pandemii stało się jasne, że kolejny festiwal będzie mógł się odbyć wyłącznie w formule online. Nie tak wyobrażaliśmy sobie ten jubileusz, ale zagryźliśmy zęby i wzięliśmy się do pracy. Mieliśmy pół roku, aby przygotować się do organizacji wydarzenia w nowej formule. Uważnie śledziliśmy inne wydarzenia komiksowe, w tym cyber edycję Międzynarodowego Festiwalu Komiku i Gier w Łodzi, która wyznaczyła nam standardy produkcyjne.
Po burzliwych dyskusja zdecydowaliśmy się na 15 spotkań online, streamowanych w mediach społecznościowych. Z Arteteki i Pałacu Potockich, za pomocą Zooma łączyliśmy się z gośćmi siedzącymi w swoich mieszkaniach w Argentynie, Australii, Belgii, Francji, Szkocji i Polsce. Nagrania trwały 10 dni, zaś ich montaż kolejne dwa tygodnie. Spotkania anglojęzyczne i francuskojęzyczne zostały przetłumaczone, zaś na zapis wideo nałożyliśmy polskie napisy.
Trzeba przyznać, że prace nad tą edycją były dużo bardziej absorbujące, niż się spodziewaliśmy. Choć nasz tegoroczny koordynator (a także operator i montażysta), Paweł Kędziora jest prawdziwym profesjonalistą, to trudności związane z produkcją treści wideo przerastają to, z czym mieliśmy do czynienia w poprzednich latach. Paradoksalnie, także koszt festiwalu online okazał się wyższy, niż festiwalu live.
Gośćmi 10. jubileuszowej edycji Krakowskiego Festiwalu Komiksu byli: Tom Gauld, David Vandermeulen, Max De Radiguès, Stephen Desberg, Diego Agrimbau, Lucas Varela. A także polscy autorzy: Tomasz Grządziela, Wanda Hagedorn, Aleksandra Herzyk, Igor Jarek, Paweł Kicman, Małgorzata Kulik, Karolina Plewnińska, Marcin Podolec, Łukasz Ryłko, Judyta Sosna, Rafał Szłapa, Aleksandra Szmida, Marek Turek i Marcin Wierzchowski.
Festiwalowi towarzyszyły komiksowe wycieczki po Krakowie, przygotowane specjalnie na tę okazję przez przewodniczkę miejską, Alicję Zioło. W trakcie festiwalu na placu Marii Magdaleny w Krakowie dostępna była wystawa plenerowa zatytułowana „Ilustrad/as”, prezentująca twórczość współczesnych ilustratorek z Hiszpanii, zorganizowana we współpracy z Instytutem Cervantesa w Krakowie.
Na zakończenie tej edycji ogłosiliśmy wieloletni program wymiany rezydencyjnej pomiędzy Krakowem, a francuskim miastem Angoulême. Pierwsi artyści – Tomasz Spell i Tamia Baudouin – pojechali na swoje rezydencje już lipcu tego samego roku.
Artur Wabik